poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Alfa - powitanie

Hej wszystkim :)  *podnosi łapę i ryczy na powitanie*


(obrazek ze strony fanart lionking Omegi)
Imię: Alfa
Wiek: (od autorki: no tak... zastanawiałam się, jak to liczyć. Jeśli przyjąć, że od 2007 (wtedy miała 2 lata) Alfa dalej sobie gdzieś hulała swobodnie w świecie KL, to powinna mieć jakieś 10 lat o.O Nie chcę tak bardzo jej postarzać, bo to byłby niezły skok czasowy - z 2 lub 3 lat nagle robi się 10. Ale właściwie to można przyjąć, że była w stanie "uśpienia", a liczą się tylko te lata, w których używałam tej postaci... W takim razie Alfa powinna mieć teraz 4 lata.) - 4 lata
Historia: Urodziłam się na Rajskiej Ziemi, moja rodzina zginęła podczas wojny z wrogim stadem... Typowa, ale smutna historia... Moi rodzice, tak samo jak ja, byli magicznymi lwami. Po ich śmierci nie mogłam poradzić sobie z bólem po ich stracie, więc postanowiłam odejść i znaleźć sobie jakieś inne miejsce... Później trafiłam na Lwią Ziemię, gdzie poznałam mnóstwo lwich przyjaciół. Ostatecznie zamieszkałam samotnie w grocie w pobliskiej dżungli, ale często odwiedzałam przyjaciół. Po dwóch latach stara paczka nagle się rozleciała... Jedni umarli, inni odeszli, każdy poszedł w swoją stronę. Był to smutny czas i nie mogłam znieść znowu kolejnych pożegnań, więc i ja opuściłam mój dom na jakiś czas - choć z postanowieniem, że w razie czego tu wrócę. Zabezpieczyłam zaklęciami dom i wyruszyłam w podróż. Szłam gdzie mnie oczy poniosły, gotowa na spotkanie z różnymi przygodami. Zwiedziłam wiele miejsc i poznałam wiele ciekawych zwierząt, ale w końcu postanowiłam wrócić do domu. Przez wiele miesięcy siedziałam po prostu w mojej części dżungli, zastanawiając się, kiedy w końcu stanie się coś, co znów zburzy tę rutynę. Nie zapuszczałam się później na tereny Lwiej Ziemi ani żadne okoliczne krainy. W końcu jednak zebrałam się na odwagę i ruszyłam w tamtą stronę, żeby zobaczyć, czy coś się zmieniło. Wtedy zdarzył się niemal cud - natknęłam się na moją starą przyjaciółkę Shaylen. Postanowiłyśmy trzymać się razem, poszukać jakichś innych lwów i założyć stado, bo w końcu w grupie raźniej, a my miałyśmy już dosyć samotności.

Charakter: jestem otwarta i towarzyska, raczej spokojna, choć różnie to bywa. Jestem realistką. Lubię podróżować, poznawać nowych znajomych, nowe miejsca, obyczaje i słuchać opowiadanych przez innych historii. Nie wiem, czy jestem kreatywna, ale lubię malować na skałach :)

Inne:
- Mam moc wiatru, odziedziczyłam ten dar po ojcu. Mam też inną pamiątkę - diadem z magicznym kryształem po mamie, ale na co dzień boję się go zakładać, bo jestem fajtłapą i mogłabym go przypadkiem zniszczyć.
- Krótko po tym, ja wyruszyłam w podróż po Afryce, dołączyłam do stada Satini (Lion Live), ale nie zabawiłam tam długo.
- Interesuję się astronomią. W stadzie Rajskiej Ziemi było mnóstwo lwów, które zajmowały się badaniem gwiazd. Ale nie tylko takim czysto "naukowym" - z drugiej strony było tam mnóstwo fanów astrologii.  Dlatego poza realnymi informacjami na temat gwiazd nauczyłam się też wróżyć z gwiazd. Nie traktuję tej "sztuki" zbyt poważnie. Kiedyś często zabierałam przyjaciół w nocy na sawannę, żeby pogapić się na gwiazdy - wtedy wciskałam im różne bzdury, które odczytywałam z gwiazd według nauk lwów z RZ :P Ale kto wie. Może to nie są bzdury. Wierzę natomiast w to, że naszych zmarłych można zobaczyć na nocnym niebie - nasi bliscy patrzą na nas z gwiazd i opiekują się nami. 
- I jeszcze jedno. Kiedy żyłam w dżungli, często ni z tego, ni z owego zjawiała się taka stara, dziwna małpa i plotła różne bezsensowne rzeczy xD Wie ktoś, kto to mógł być?

Inne
__________

Kontakt:   lwicaalfa@gmail.com
                GG:  51070082    
(Rzadko tam jestem, bo wolę logować się w przeglądarce, więc lepiej pisać na maila. Ale jakby co to na gg też może mnie złapiecie, bo ostatnio loguję się codziennie, zwykle po południu lub wieczorem.)

Moje stare lwie blogi z opowiadaniami:
the-outlands.blog.onet.pl   - o Złoziemcach
krol-lew-4.blog.onet.pl    - to blog grupowy, piszę tam jako Saini

Obecnie możecie mnie też znaleźć na
lwica-bloodrain.blogspot.com




A więc witam wszystkich! Jutro Shaylen powinna dodać swoją notkę powitalną i być może napiszemy jakieś krótkie opowiadanie :)  Mam nadzieję, że nasze stado jakoś ruszy i nie będę musiała usuwać bloga. Szkoda by było, bo strasznie cieszyłam się na myśl, że wreszcie powrócę.  Pozdrawiam!

 


 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz