sobota, 12 września 2015

Na północ

Podeszłam do Magnarbiego i popatrzyłam na niego z dołu.
- Ja ci mogę pomóc - powiedziałam cienkim głosem - Mam magiczną moc i Alfa też.
Magnarbi spojrzał na mnie z ciekawością.
- A jaką masz moc, Moon? - Spytał.
- Później wyjaśnię. Ale mogę ją wykorzystać do zrzucenia tego tyrana, o którym mówiłeś, z tronu. Tylko gdzie jest twój dom?
Lew się zamyślił.
- Chyba gdzieś na północy. Opuściłem ją jako nastolatek i nie bardzo pamiętam, gdzie ona jest.
- Na pewno ją znajdziemy! - Wtrąciła Shaylen. - Może trafimy na kogoś magicznego, kto nam pomoże? Tak czy siak, musimy zacząć szukać!
- No właśnie! Chodźmy! - Zawołała Alfa. - Ty też, Magnarbi!
 We czwórkę ruszyliśmy na północ, ku rodzinnej ziemi Magnarbiego.